gdy trzeci raz upadł
pod ciężarem rozlania
powiedziałem do niego
Mistrzu
Wstawaj kurwa twoja mać
Ludzie na ciebie patrzą
a i Matka zaraz wpadnie
sławić twoje pochodzenie
nie reagował na doping
więc wziąłem zwłoki
na ramiona
i w zgiełku pospólstwa
wyniosłem poza cień
jego potęgi