z Bajki (wiersz)
Jarosław Baprawski
wróciłem jak zwykle
wesoły i mokry od znoju
moja Mery Lou siedziała w fotelu
i bawiła się klipsami znudzona jak mop
powiedziała
Odchodzę
od zmysłów
nic nie mówiłem
bo byłoby to zaczynem
kolejnej gonitwy królików
zwyczajnie powoli
rozchyliłem jej podwoje
i wziąłem ją za żonę
a ona mnie za kochanka
niczego sobie+
6 głosów
przysłano:
4 sierpnia 2015
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
4 sierpnia 2015, 07:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
moja Mery Lou siedziała w fotelu
i bawiła się klipsami znudzona jak mop
powiedziała odchodzę
od zmysłów
nic nie mówiłem bo byłoby to zaczynem
kolejnej gonitwy królików
zwyczajnie powoli
rozchyliłem jej podwoje
i wziąłem (...) za żonę a ona mnie
za kochanka"
na ten...........................................przykład :-)