Literatura

z Bajki (wiersz)

Jarosław Baprawski

wróciłem jak zwykle

wesoły i mokry od znoju

moja Mery Lou siedziała w fotelu

i bawiła się klipsami znudzona jak mop

 

powiedziała

 

Odchodzę

od zmysłów

 

nic nie mówiłem

bo byłoby to zaczynem

kolejnej gonitwy królików

 

zwyczajnie powoli

rozchyliłem jej podwoje

i wziąłem ją za żonę

 

a ona mnie za kochanka

 

 


niczego sobie+ 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 4 sierpnia 2015, 16:59
"wróciłem jak zwykle wesoły i mokry od znoju

moja Mery Lou siedziała w fotelu
i bawiła się klipsami znudzona jak mop
powiedziała odchodzę

od zmysłów

nic nie mówiłem bo byłoby to zaczynem
kolejnej gonitwy królików
zwyczajnie powoli

rozchyliłem jej podwoje
i wziąłem (...) za żonę a ona mnie

za kochanka"

na ten...........................................przykład :-)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 4 sierpnia 2015, 21:27
Świetnie ..podoba mi się bardzo!..:)Dziękuję M.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 20 sierpnia 2015, 20:46
Szczerze, to nie wierzyłam w Ciebie kiedyś za bardzo, a teraz wracam i widzę niezły wiersz. Zlikwidowałabym wielką literę w "Odchodzę" i usunęła "jej" przed tymi podwojami if I were you.
przysłano: 4 sierpnia 2015 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca