Literatura

po co mi smycz (wiersz)

abojawiem

po co mi smycz

przedłużać odpinać

ani mi się uśmiecha

nie podkulać ogona

 

nic we mnie nie ma

nie ma nawet czego zgasić

a co dopiero żeby ktoś

coś miał zapalić

 

P.S.

no i to trochę trudno

zgasić to czego nikt

nie zapalił a co dopiero

żeby to coś miało się roznieść


przysłano: 4 sierpnia 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca