nie czytaj tego wiersza

Yaro

dość bzdur

wytartych teksasów bandamek 

czarnych skór 

 

dość ściszonej muzyki

wszystko na full 

niech wali po ścianach stare wredne babsko

 

na melinach zapach zupy na kościach

ostatni gasi światło

nigdy nie zapłonie płomień

 

przy skalniaku w półmroku

ściskam flaszkę patykiem pisane

dobroć z naszych jabłek

 

muzyka cykad żaby słabe

ciepła woda każdego szkoda

zbudujmy im żłobek tuż przy autostradzie

dziewczyny między klientami 

zabawią  żabę inaczej 

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 14 sierpnia 2015
anonim
  • Mi Lo
    z tego można zrobić kawał niezłego tekstu. teraz jest jedynie zajawka.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Yaro
    co mam zmienić co dodać napisz Mi Lo a zrobię z zajawki dobry tekst pomysły są.pozdrawiam..

    · Zgłoś · 9 lat