Literatura

13x18 (wiersz)

abc

 

 

 

 

13x18

 

 

śmierć i księżyc w kartach tarota
się zminiaturyzowały
moje linoryty i stały się maciupkie
prawie jak rzeźby
camille claudel z ostatniego etapu
artystycznej wędrówki
te „małe nowe rzeczy”

wydłubuję kształty
domków drzew koników morskich
które nie są konikami
jedna praca dziennie
za które dostąpię miejsca
w przytułku dla umysłowo chorych
gdzie śmierć rozłożono na raty

a może warto zamiast tego
dokonać samobójstwa
tu i teraz niż czekać i dymać
kochankę bez zabezpieczenia
stawiając sobie pytanie
czy zrobić jej dziecko jak chce
by potem płacić alimenty
mimo zapewnień niepłacenia

żyć na pół gwizdka trochę boli
że nie mam co zrobić
z niepotrzebnymi pracami
których jest kilkaset
bydło nie potrzebuje wzruszeń
one tylko mi pozostały
a niebawem eksmisja donikąd
świnie mają chlewy
a dla mnie co najwyżej
noclegownia i śmierć rozłożona
na raty


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tag
tag 24 września 2015, 18:48
Dobra technika, poukładane w spójną całość
przysłano: 21 sierpnia 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca