poza tym nie dzieli nas niemal nic

Mi Lo

 

 

zadałem sobie tyle trudu 

by zrozumieć cały deszcz spadający na moją ziemię 

nie licząc kropel dobijających się do odświeżonej oranżerii 

 

skoro wiem czym jest radość 

zrywania malin w ogrodzie nawożonym wyłącznie potem 

będzie już tylko sielsko i bliżej mojego lub twojego raju 

 

właśnie stawiam stracha na krążące nad głową anioły i depesze 

kondolencyjne treści brzmią w skołatanej głowie niedorzecznie 

jak trąby jerychońskie na weselu 

 

niech pada aż do pierwszych smug tęczy nad głową 

niechże gra muzyka a zatańczę z przytupem 

w końcu po to rozpisałem nuty 

 

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 3 głosy
Mi Lo
Mi Lo
Wiersz · 8 września 2015
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ugładzony, poprawny, rytmiczny i z akcentami

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    To już coś ;-)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    ...ano :-)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    Czyli potrafię jeszcze zaskoczyć
    :-)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    bez urazy, ale mi przeczytało się:

    "właśnie stawiam stracha na krążące nad głową anioły i depesze
    kondolencyjne treści brzmią w skołatanej głowie niedorzecznie
    jak trąby jerychońskie na >>>wawelu

    · Zgłoś · 9 lat temu