z boku

Yaro

płoną pochodnie pod krzyżem

Jarek poprawia lewą ręką spodnie

płonie tęczą spłonęła nadzieja

nic do gejów czy lesb

chory świat nie od dziś

na blogu miś podnieca go mała dłoń

pieprzem zboczeńcy w sieci śmieci

na polach osty i proch

rzeczywisty w oku syf

Yaro
Yaro
Wiersz · 12 września 2015
anonim