patri(di)ota

Ir

Ostatnia strofa to wizytówka niektórych ....:(

Janusz Gierucki

Dobry ironiczny wiersz.! Komentarze stawiają mnie w fatalnej sytuacji. Muszę się zgodzić ze wszystkimi, nawet z komentarzem Mithrila.-)

Anonimowy Użytkownik

Szacun Margo. Wielki szacun. Losy moich przodków były podobnie tragiczne. To dzieki patriotom dzis niektorzy mogą pluć bezkarnie na patriotyzm. Paradoks.

Anonimowy Użytkownik

Uważam, ze to temat zbyt osobisty, ale muszę zabrać głos, moi dziadkowie, tatuś , wujkowie,chyba by jeszcze raz padli od obojętności pokolenia za której przyszłość walczyli. Pojmani nie chcieli być żołnierzami Armii Czerwonej , by strzelać do braci, za to na Syberii rąbali tajgę w "ziemlankach wygrzebanych w ziemi", marząc cytuję Ojca:"dziecko dla mnie jedynym marzeniem tych trzech lat, było najeść się do syta chleba" nie strzelali do braci, przetrwali piekło.......
Ze strony mamy bracia w Sthuttowie, gdyby nie uciekli ( jeden zaginął) zapewne, też by zaginęli , nawet ich rodzice nie wiedzieli w jaki sposób.....Zbiegłych braci i jedną siostrę ukrywali w domowym schronie w dzień , nocą jak szczury chodzili po pokoju, bo sąsiad rano wołał Heil Hitler !!! donosił do SS . Gdy dziadek zabił własnego wieprza dla rodziny sąsiad doniósł do SS ..babcia straciła cała złotą biżuterię pamiątek rodzinnych i dziadka uwolniono ......Przepraszam za wynurzenia, ale musiałam to napisać dla NICH i książkę biograficzną dla potomnych....Cześć Ich Pamięci..... Obecna ...
(Poza tym , zrozumiałam prawdziwe przesłanie autora...)

Anonimowy Użytkownik

Taak a nieobecni zdrowi. Eh ciemność spłynęła na niektóre łby. Nie mysle żeby autorowi o to chodziło. Prawdziwi a obecni to różnica.

Mithril

obecni "patrioci" to ludzie chorzy

Anonimowy Użytkownik

Z tego wynika że prawdziwy patriota nie jest patriotą. I z tym się zgadzam.