Wyznawcy belzebuba
lubią powłóczyste szaty i brody które czynią
z nich mędrców w oczach świata
oni gdy przechadzają się po ulicy
kochają być pozdrawiani przez tych
którym wystarczy wiara że po śmierci
powitają ich dobre i piękne Hurysy
Rozkładające się ciała ofiar
pachną jak „świeżo skoszona trawa
wiem to po ubitych świniach
umieszczonych w zamkniętej skrzynce
czuć zapach heksanu”
Wystarczy tylko słuchać wytwórców
ideologii czuwających
nad czystością bezbożnego świata
zgodnością alkowy z interpretacją pisma
będącego częścią wykładni
regulującej każdą sferę życia aktualną
mimo tysiąca czterystu lat
wprost z kominternu sztabu generalnego
w pobliżu Mekki gdy rozpoczyna
się Święto Ofiar w dolinie Mina
Ponoć serce świni jest najbardziej zbliżone
do ludzkiego dlatego ludzie
sami dla siebie wydają się nieczystymi
są specjalistami od kamieniowania
cudzołóstwa i zabójstw honorowych
względem wszystkiego co wykracza ponad
ustalony pewnik porządek rzeczy
Pies to największa zniewaga
dla człowieka pobożnego można go kopnąć
tak jak drobnego pijaczka
któremu chorobę picia trzeba wybić
z głowy w „Brick Lane”
Zwarte Piet - Czarny Piotruś nie będzie
pomagał Świętemu Mikołajowi w Hadze
Czarnoskóry muezin powie „dobranoc”
w najniebezpieczniejszej dzielnicy Paryża
„Kropli Złota” w której kiedyś
znajdowały się winnice ale było to dawno
bo przed potopem Wojną światową
po której stałem się apatrydą
każdy fanatyzm dotyczący obojętnie czego, jest ołtarzem psychopatów...
a czy to będzie islam, pisiory, katolicy, korwin, czy enklawa szczęśliwych kombinerek(?) to już jest bez znaczenia
Albo fanatyczny antykatol. Zapomniałeś dodac. abc dobry wiersz"
...no tak i (...)..!
ty faktycznie się nudzisz i dzwonisz wszędzie tam gdzie w stół uderzą
- poniosło mnie w neologizmie i tu racje przyznaję, i przepraszam
sam zmoderuję o to jedno słowo wypowiedź, ale stanowiska i myślenia nie zmienię
zatem Przepraszam
abc - Ciebie Przepraszam w szczególności za utworzone szambo pod Twoim tekstem