gruby sweter
szept deszczu
po szybie moczą ścieżki
w kominku popiół szary
jak dni bez twoich rozmów
możemy wiele zaraz po kościele
czas nie jest sprzymierzeńcem
w oddali na pół księżyca zaćmienie
na ziemi rośnie wesołe ziele
zbiera je babci ma wiele koleżanek
opowiadać wiele
charyzmatycznego świata zamkniętego na oddziale
oznaczają w oknach kraty pytam siebie
bez odpowiedź
zamykam suwak zmarnowanych w amoku spraw
"zasuwam suwak zmarnowanych w amoku spraw" - zasuwam i suwak..no nie brzmi to dobrze.
"w oddali dał dzieli na pół księżyca zaćmienie" - chyba "dal dzieli" - literówka.
Jeszcze bym go "przepracowała"