żołnierzu powstań

Yaro

po każdym ciosie

boli

ból rodzi się z nienawiści

samotności

niepowodzeń

śmierci

zła 

za każdym razem podnoszę się

 składam dłonie modlę się 

przez pryzmat łzy promień rozszczepia wiarę

 

bóg doświadcza każdego

 

nie przejmuję się

dobrem zwyciężaj

miłość kwitnie w każdym domu 

 

czasem złam kawałek siebie

podziel się nadzieją nie odbieraj życia

żołnierzu powstań

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 26 października 2015
anonim