palcem po mapie
dalekie spojrzenia
niezbadane myśli
szyfr na niebie
oddal się od siebie
jak cień
słońce znika za horyzontem
nie czas martwić się
straszyć bać nocą
nieodgadnięte schematy
bez czasu na odpoczynek
jedynie
kieliszek pełny zebranych łez
wychylam
muszę zamilczeć