Po prostu Self Esteem

Paweł Lewandowski

można dzisiaj mówić listopadem

jesienią czy innym epitetem deszczu

być wyrocznią i katem każdego tematu

albo szelestem

podświetlić w ramach buntu swojego ryja

 

można uczynić

nasze karty debetowe tunelem złudzeń

a upadając pod lustrem

liczyć jeszcze na kieszonkę

drobnych pewności siebie

na nic mi przyjdzie wymachiwanie łbem

 

skrywać dobrą pogodę ducha

na wszelki wypadek parasolem słów

tak naprawdę to kwestia upodlenia

adaptacja cudzej pewności siebie

awizowanej i bezdomnej

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 17 listopada 2015
anonim