Koniec

Patryk B.

Zachód Słońca,

Płonie horyzont.

Grzesznego świata,

Cnót i beztroski.

Czterej jeźdźcy,

Zanoszą. Cwałem

Walkirii wiadomość.

Kończy się stare,

Zaczyna otchłań,

Żegnaj jasności.

O matko! Nocy!

Witaj!

 

A był to sierpień.

Wyszedł na pole,

Jako jedyny.

Zakonnik w czarnym

Jak smoła habicie.

Rozpoczyna żniwo,

Czerwonokrwistych

Od żaru. Zbóż,

Nie marzących o świcie.

Potem została ziemia,

Jałowa, niczym pustynia.

I tylko las krzyży na niej,

Tak jak po zboża łanie.

Ściętych kosą łodyg,

Cmentarzysko.

Patryk B.
Patryk B.
Wiersz · 18 listopada 2015
anonim