Spokoju szukam ,ktoś wciąż kuje mnie
Zepsutym szeptem zabiera mi tlen
Niepokój mi dał do bukietu win
Niszczy mi świat ,nie mów nic
Lecz znajde swą cisze serce ogłusze
By w morzu reali utopić sie
Lecz oddam co moge, cisze wspomoge
Bo chaosu tu masa ,pochłonia mnie
Walcze z pragnieniem agresji łaknieniem
To ciagle zatrówa mnie ,spokoju westchnieniem
zostane wspomnieniem wymienie świat na nicosci akt
lecz nie na smutek czas znalazłem spokojny las.
Ciszy brak.
Sensznajde
Oceń ten tekst
Ocena czytelników:
Fatalny
3 głosy
Sensznajde
Wiersz
·
26 listopada 2015
Zepsutym szeptem zabiera mi tlen
Niepokój mi dał do bukietu win
Niszczy mi świat ,nie mów nic
Lecz znajde swą cisze serce ogłusze
By w morzu reali utopić sie
Lecz oddam co moge, cisze wspomoge
Bo chaosu tu masa ,pochłonia mnie
Walcze z pragnieniem agresji łaknieniem
To ciagle zatrówa mnie ,spokoju westchnieniem
zostane wspomnieniem wymienie świat na nicosci akt
lecz nie na smutek czas znalazłem spokojny las."
bykuf ciąg......................................