Odwaga

Jan Pradera

A jeśli mi zabiorą wszystko
zmuszą by klęczeć pod ścianą 
i tylko jedno zdanie krzykną 
krew czy tożsamość ?

 

Zawsze pragnąłem być odważny 
"Jak wejdą ruscy będę walczył"   
lecz ciężko bronić wyobraźni 
gdy łamią karki

 

I gdy mi każą przymykać oczy
w imię religii, prawdy, godła
w imię miłości każą utopić 
kobiety w kotłach

 

Ta wszędobylska hipokryzja 
zdaję się być zbiorowym gwałtem 
bo przecież nikt się tu nie przyzna 
"Ja tylko patrzę"


Kultury pragną być na szczycie 
każda jednostka wciąż wymadla 
żeby tam dotrzeć oddadzą życie
przejdą po diabłach.

 

Myślałem "Nas to nie dotyczy"
"Jesteśmy tylko pokoleniem snu"
a tu niepokój nadgryza w ciszy
upija mózg.

 

 

 

Jan Pradera
Jan Pradera
Wiersz · 27 listopada 2015
anonim