"Statek-Życie"

Róża

Płynęłam kiedyś Statkiem ku przestrodze Ludzi...

 

Każdy z Nich coś we Mnie obudził...

 

Tęsknotę za Lądem; tęsknotę za bezpieczeństwem i zbytnia Samotność Mnie tam dobijała,

 

bo Morze jest szerokie ,lecz twarde jak skała..

 

Bo Morze potrafi pochłonąć kogoś kto do Niej wpadnie, i oto ta oto osoba może znaleźć się

 

Na Dnie..

 

To Morze to Nasze Samotne Życie, dlaczego Kochamy często zbyt lodowato i zbyt skrycie...

 

Niech Otworzy się Wreszcie Morze jak w Biblii, by Zabić Naszą Samotność i pokazać  Nam

 

drogę ku Przyszłości..

 

Nie myśl mój drogi czytelniku,że Morze nie może być Morzem Miłości...

 

Ten Statek to nic nowego, to nasze Zniechęcenia i Zmartwienia i Smutek...

 

Myślę,że po przeczytaniu tego wiersza zrozumiesz:"Nie wsiadaj na Statek , gdy jesteś Sam,

 

bo możesz odnieść zbyt wiele duchowych ran".

 

Róża
Róża
Wiersz · 28 listopada 2015
anonim