możesz mieć tysiące
daremne bogactwa rzeczy
dziury nie wypełni, nie ukoi
litrami możesz wlewać
i tak
pusty będziesz
czasem tylko
dźwięk piękny, ulotny
przyjdzie, ale zostać nie chce
czasem tylko
dotyk
spojrzenie
kilka kropli ukoi pragnienie
potem na kolanach błagasz
żeby znów Ci dali, nakarmili
bo głód płuca rozrywa
oddech mętny dusi
czasem tylko
kochasz
proponuję zacząć przygodę z liryką od odświeżającej dawki poezji nam współczesnej. to nie zaszkodzi, a może być całkiem przyjemne.