***

Pestki

żyłam tak że dławiłam się tym życiem

matka odwiedzała mnie w domu dla obłąkanych

przynosiła bułki i kiełbasę

bo źle nas karmili

a ja wtedy bałam się śmierci i na to mnie leczyli

babcia mówi że jak śmierć z kosą stoi w nogach to jeszcze się pożyje

a jak nad głową to już kaput

moja zawsze stoi nad głową

i pyskuje suka.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Pestki
Pestki
Wiersz · 5 grudnia 2015
anonim