czy ja wiem
czy życie nie polega
na robieniu z siebie -
kogo jeśli nie
błazna (dla) błaznów -
no bo czyż zawsze
w czyichś oczach
to co się robi
nie jest błazeństwem -
a człowiek co by
nie robił - musi być
błaznem błaznów
P.S.
a niektórzy nie muszą
nic a nic a co dopiero
coś robić i też są
błaznami błaznów