Ściany

abojawiem

Ściany,

ile to wolności,

a ile zaściankowości.

 

Pewnie tyle samo,

co granica,

czy to łączy, czy dzieli.

 

Zagrożonych broni,

ograniczonych ogranicza.

 

Wnioskuję dalej -  

jakby nie być zniewolonym

jest się zniewolonym tylko sobą.

 

Ale nie wiem, czy to samo

(wszak wspak)

można powiedzieć o światłych,

(jakby nie było - wyzwolonych)

jakim to światłem ci światli świecą

(na ile swoim, a na ile cudzym, odbitym).

abojawiem
abojawiem
Wiersz · 14 grudnia 2015