Kiedyś poznałam smak "gorzkiego Życia".
Zapamiętałam, wszystkie Me porażki i upadki, lecz nie zawsze z Mojej Winy.
Zastanawiam się właśnie jak mało mi pozostało do Radości...
Na pewno , Me Serce "pragnęło i pragnie", Ludzkiej Bliskości...
Kiedyś, stwierdziłam ,że Moje Życie to jakaś "dziwna iluzja i dziwny schemat".!
Wykrzyczeć to wszystko mogę, jedynie wtedy, gdy mam czas na złe wspomnienia i
bardzo smutne sny.
Kiedyś, "powędrowałam drogą złożoną z kolców"- tylko dlatego,że tak Mi się ułożyło!
Ta droga była Raniącą, i Raniła Moją Miłość!
Krzyczę, tu , bo takie mam wrażenie,że Ja już Nigdy a może raczej Mój Świat, się już nie
zmienię.
"Powędrowałam drogą złożoną z kolców"- tak to Prawda...
"Powędrowałam..." a Życie stało się bardziej Trudne i Niepojęte, mimo,że i ta Prawda
Była!
A teraz zastanawiam się, jak "przetrwać", by Nie Bolało, bo Uciechy z Życia Mojego w
Moim Życiu było Zbyt Mało!
Na koniec taka Moja Refleksja:"Życie potrafi czasem zaskoczyć,lecz negatywnie a to co
pozostanie potem jest dla Wielu Nazbyt Dziwne"!
"Dlatego pozwólmy Sobie Uwierzyć w Siebie, a to będzie znaczyć ,że więcej Nie Zgubimy
Siebie".!