nie pytaj
o jej młodość
ona często rozkładała nogi
jej matka była katoliczką
każdego gościa częstowała kawą
a starym sąsiadkom robiła zastrzyki
za ''Szczęść Boże''
krzyczała na aborcje
w niedziele adoptowała płody modlitwą
Córcia urządzała piekło
obie były zawsze za młode
na bycie matkami