tego dnia
dzień przed wieczerzą
siedziałem kurwa ze złodziejami
obstawiali zakłady
czy Judasz go wyda
nad ranem przyszli zbrojni
i ubranego w skórę złoczyńcy
powiesili mnie obok z bukmacherem
wyszeptałem do Wydanego
wspomnij moje wiersze
i tego dnia
kruki nie tknęły chleba
;-)