"Celtowska" społeczność

doris

Nasza "celtowska" społeczność
Kisi się w ławkach przy smogu
Kontemplując o wszystkim
Co nie podlega systemowi
Jedni razem, wtuleni
Drudzy spoglądając z zazdrością
Czują się sami, choć
W tej naszej społeczności

Nasza "celtowska" grupa
Ucieka z domów co dzień
Łykając piwo na samobójstwo
Dusz targanych rzeczywistością i mrozem
Wbija nogi w ściany
Ręce w uściski splata
By dać sobie choć odrobinę
Siły, na przetrwanie jutra
W promieniach starego Słońca

19. 10. 99
Pub "Celt"


doris
doris
Wiersz · 8 marca 2000
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Pani E.B.Buszmenka
    Słońce co dnia jest nowe, a piwa nie pijemy na samobójstwo. Tak wogóle to w dupę zjebane na chandrę i odbicia czegoś niewiadomego.Czy to prawda?

    · Zgłoś · 21 lat