było.....

Przemek Trenk

 

porozmawiamy ?

dziś o Degas'ie

frezjach i misce rosołu

 

skosztujmy Clos De La Roche

by przywróciło nam 
gibkość języków


niech będą rozwiązłe
jak życie cór Koryntu

 

albo przemilczmy
kilka strof Różewicza
barwę głosu Bajora

 

pochylona nad kratą
kuchennej ceraty
pokroisz cebulę

 

postoję obok
by ramieniem otulić
twój smutek

 

pomilczmy
o dzisiejszym niebie
zapowiadają deszcz

 

jakoś to będzie 
najdroższa
pomilczmy

 

nie będzie
bo już przecież było

 

Przemek Trenk

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Przemek Trenk
Przemek Trenk
Wiersz · 3 lutego 2016
anonim
  • Przemek Trenk
    Dziękuję kochani. Pozdrawiam cieplutko

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Ir
    Czyta się, oj czyta...z przyjemnością.

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • ElminCrudo
    Wyrażenie "jakoś to będzie" chyba jest utrwalone jak cecha dziedziczna, stale obecne, stale używane przez kilka pokoleń.

    · Zgłoś · 8 lat temu