niedobrze

Yaro

nie jest dobrze 
całkowita klapa
zły stan zdrowia
sondaże kłamią

lekarz mówi coś innego
jestem zdania odmiennego 
dajcie mi antidotum 


skoro żyły ulegają żyletce
a sznur nie pęka pod ciężarem 
gałąź nagięta jak struna 
nerwy odmawiają spokoju 
nie wytrzymam wszystkich powyrzynam 


kłamię dookoła demony rozrywają ciało 

nie bójcie się Boga ON nas kocha 
ludzie to zło nienawiść zazdrość
w kościele w pracy 
w czystej kryształu zmąconej postaci

 

najgorsze są złe życzenia

przeklinanie bliźniego
szyderczy śmiech boli 
nic tak nie boli jak nienawiść bliźniego

szkoda im


żałują kromki czerstwego
wszystko ci wyliczą

 powiedzą jak żyć jaki samochód kupić
nie liczysz się jest coś innego oni wielbią siebie
opasłe brzuchy 
szelest pieniędzy


czują widzą cię gdy czerpią korzyści
pokochają  przez kilka chwil później giń 
rób co chcesz on nie zna cię

 

tato kocham cię

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 9 lutego 2016
anonim
  • ElminCrudo
    * gałąź nagięta jak struna - napięta struna, dlaczego gałąź nagięta jak struna, moim zdaniem: jeśli nagięta gałąź, to lepiej zabrzmi bez porównania ze struną,

    * czy rymy pojawiły się zamierzenie?
    - innego - odmiennego
    - wytrzymam - powyrzynam
    - pracy - postaci
    - bliźniego - czerstwego - coś innego

    * wszystko ci wylicza? - czy: wszystko ci wyliczą? chyba literówka
    * jaki samochód kopić - literówka: kupić

    Bardzo chaotycznie napisany tekst.

    · Zgłoś · 8 lat
  • Yaro
    bardzo mądrze ,miłe słowa .zapamiętam .

    · Zgłoś · 8 lat