ludzie mówią...

Przemek Trenk

 


na moich ustach
rzadko zamieszkują słowa
wymawiane niegdyś szeptem

 

na ustach piewców
pogarda śmietnikowa
nieczuła na miłość

 

górole godoją że rychło
wiosna na podorędziu
tylko natchnienie do pióra

 

jakby zbladło

 

myśli gorzkie jak absynt
mnożą się pod sklepieniem
mówią że zrodzone
z teorii buntu

 

czy można podnieść 
słoną kroplę
zanim wsiąknie w suchą ziemię

 

ile jeszcze sił potrzeba
by nakarmić bezradność
mieszkającego nas sumienia

 

mówią że zawsze pozostaje bierność
która prowadzi do rozkładu człowieczeństwa

 

Przemek Trenk

 

Oceń ten tekst
Przemek Trenk
Przemek Trenk
Wiersz · 11 lutego 2016
anonim
  • ElminCrudo
    "na ustach piewców
    pogarda śmietnikowa
    nieczuła na miłość"

    piewca, przestarzale:
    a) ten, kto opisuje, przedstawia, sławi coś lub kogoś;
    b) poeta, śpiewak
    c) wieszcz

    - czy tak jest, że współcześni poeci nie zauważają biedy, przechodzą obojętnie nad niektórymi przejawami życia, nad brzydotą i trudem, nad ciężarami życia, by zrobić tym samym dużo miejsca na pochwały: kogoś, czegoś?

    · Zgłoś · 8 lat temu