Stary zepsuty człowiek
Mak Filiser
Co widzisz przyjacielu?
Co widzisz
czy człowieka zepsutego?
przyjrzyj się uważnie
mógłbym być staruszką
lub równie dobrze staruszkiem
żyć w każdym miejscu
na ziemi
Dożyć stu jedenastu lat
na urodziny siedząc w fotelu
puszczać obłoczek
z kubańskiego cygara
będącego prezentem
jak pieniądze i liczne
kartki urodzinowe
otrzymane od rodziny
z życzeniami ku pokrzepieniu
Należy włożyć to między baśnie
że życie w zakładzie
geriatrycznym
jest bardzo fajne
rutynowe zabijanie
tym się różni od tego
w obozach zagłady
że odbywa się
za zamkniętymi drzwiami
i jest pojedyncze
Uchodzi uwadze społecznej
wystarczą napisy krzepiące
to nic że obsługa
z obrzydzeniem wymienia
pieluchomajtki
po „porze lunchu”
po porze karmienia
To coś co zajmuje łóżko
niech zejdzie
i zrobi się wszystkim lżej
w cichych marzeniach
personelu jak i rodzin
gdy truchło umrze
westchnąwszy
pozostawi panoptikum
i uczucie powszechnej
ulgi
Copypasta
abc
abc
Wiersz
·
13 lutego 2016