Żywym likierem,
Cierpkim i szorstkim
Spływa pomiędzy palce.
Zatrzymuję kroplę,
Ta paruje,
Spada,
Znika.
Nie piję, bawię się tylko iskrą lepkiego płynu
Która ogniskuje zmierzch parnego dnia.
Żywym likierem,
Cierpkim i szorstkim
Spływa pomiędzy palce.
Zatrzymuję kroplę,
Ta paruje,
Spada,
Znika.
Nie piję, bawię się tylko iskrą lepkiego płynu
Która ogniskuje zmierzch parnego dnia.