nie mogę zapomnieć

Yaro

odeszłaś 
mądrzejsza
wietrzysz uczucia


tulisz w pościelach
sny marzenia


okaleczony
to boli


purpurowa twarz
już czas 
zatrzymane wskazówki

biedny jak pies 

czytasz z ust


znak 
wszystko ominęło co najlepsze 

w sercu strach

 

żółta koperta na biurku
nierozpieczętowana
nie znam do końca 
znaczenia twoich słów

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 29 lutego 2016
anonim