Literatura

patologia (wiersz)

jacek

wydrzeć chciałbym to

z żył

wydostać na zewnątrz i opuścić

pod płotem

pozbyć się wewnętrznej kubatury

życia

codziennego jednego lub dwóch

łzawych pretensji

 

podciągnąć chciałbym świat

za flaki

z czasu zrobić krwawą

przynętę

wypłukać piasek z masła


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 13 marca 2016, 08:49
nom już wiem czego by chciał peel tylko co dalej? do puenty panowie do puenty!
Mi Lo
Mi Lo 14 marca 2016, 15:28
wejście na bogato i ... zawiesiło się
przysłano: 12 marca 2016 (historia)

Inne teksty autora

przeddech
jacek
czasem
jacek
nurt
jacek
Potoki
jacek
Piotrkowska
jacek
to tyl
jacek
Samobójstwo
jacek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca