dalsze losy kuby rozpruwacza

Jakub Zoltowski

 

Lubię opowiadać koszmary, kiedy słuchasz ich uważnie, 
a stanowczy krok bije w rytm, jak zatrute twarze. 

 

Myśli, układają się w porcelanową szklankę, 
i łatwo jest je wtedy podziurawić

ostrzem noża. 

 

Jakub Zoltowski
Jakub Zoltowski
Wiersz · 26 marca 2016
anonim