Literatura

miniaturki pisane pod wpływem chwili (wiersz)

Przemek Trenk

 

rozstanie

 

odeszłaś
puściłaś moją dłoń
bez słowa
trzymam się źdźbła trawy
żeby nie upaść


cisza

 

cicho dookoła
kropla wody wsiąka
w wyschnięte serce


kałuża

 

deszcz zrodził
na chodniku kałużę
starzec laską potrącił
tęczę


świeca

 

świeca płonie 
szeptem
usta zamilkły pożegnaniem


burta

 

pamiątki z podróży
wyrzucone za burtę
na jej zdjęciu
kryształek soli


droga

 

droga do kapliczki
ubrana w żonkile
obok Chrystus na krzyżu


odpowiedź

 

wiatr się wzmaga
fala bije o brzeg
dlaczego umieramy?
żywioł przywołuje odpowiedź


wiosna

 

zapada się stopa 
zieloność traw
zapowiada wiosnę


Ojcu

 

nocami spoglądam 
na nasze zdjęcie
wiatr zdmuchnął
twój uśmiech


życie

 

nad mogiłą
chwila zadumy
obok zakwitły 
krokusy

 

Przemek Trenk

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
silva 3 kwietnia 2016, 11:33
Przeczytałam z przyjemnością. Masz dar kondensacji znaczeń, pisałbyś świetne haiku. Pozdrawiam.
przysłano: 3 kwietnia 2016 (historia)

Inne teksty autora

transcendencja
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
Amor vincit omnia
Przemek Trenk
***
Przemek Trenk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca