skale (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
świat zgęstniał od pielgrzymów
modlitwy splotły wszystkie języki
w gordyjskie wybuchy
udając poprawność kamieni
popękały małe ojczyzny
azyl pachnie knutem
ręce związane na plecach
łudzą bezpieczeństwem
w łupinie orzecha
skrzydła się otworzą
dając nadmiar przestrzeni
duszy pełnej blizn
przysłano:
8 kwietnia 2016
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
8 kwietnia 2016, 18:30
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się