Literatura

Bałagan (wiersz)

Tomek Katner

W zasadzie twardo stąpam po ziemi

I trzeźwo patrzę na życie

I przecież zwykle znam odpowiedzi

Na te pytania o „bycie”…

 

            Wszystko na miejscu, poukładane

            Kręci się w jakimś porządku

            I wszystko jakoś ponazywane

            W każdym najmniejszym zakątku…

 

Nagle się wszystko powykrzywiało,

 Wszystko stanęło na głowie.

Wszystko zupełnie się pozmieniało

Po jednej z Tobą rozmowie…

 

            Druga rozmowa, ja opowiadam

            Nic teraz nie jest jak dawniej

            Wiesz? Pokochałem ten nasz bałagan

            Bo w sumie teraz jest ładniej…

 

Cierniste krzewy, Wichrowe wzgórza?

Cóż to przy naszej rozmowie?

Ja w Twych ramionach chcę się zanurzać

I dzisiaj Ci o tym powiem…

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 23 kwietnia 2016 (historia)

Inne teksty autora

Milion rzeczy
Tomek Katner
Dwie historie
Tomek Katner
Byliśmy
Tomek Katner
dobranoc
Tomek Katner
Przed świtem
Tomek Katner
Zachwycony
Tomek Katner
nie jestem
Tomek Katner
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca