Gdzie jesteś?

Leney

Gdzie jesteś?

 

Gdzie byłeś?

Kiedy wbijano mi nóż w plecy

Kiedy przyjaciel okazał się wrogiem,

Moja dusza krwawiła słonymi łzami

A Ciebie przy mnie nie było.

Najgorsza jest Twoja obojętność.

Kiedy życie raniło mnie coraz bardziej

Nie było Cię

*

Gdzie jesteś?

Widzę Twoją twarz pośród tłumu na ulicy

A jednak…

Jednak nie dajesz mi żadnego znaku,

Nie uśmiechasz się do mnie

Nie mówisz: „Nie bój się. Jestem przy tobie.”

Nie obejmujesz mnie Swoim silnym ramieniem.

Nie ma Cię

*

Gdzie będziesz?

Kiedy moje życie stanie się ruiną

Samotność jest jedynym wiernym towarzyszem człowieka.

Tylko ona nam pozostała.

A kiedy będę umierała w osamotnieniu

Zamknę oczy i zobaczę Twoją twarz

Ale Ty nic do mnie nie powiesz, bo…

Nie będzie Cię

Oceń ten tekst
Leney
Leney
Wiersz · 26 kwietnia 2016
anonim
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Po prostu wysyp żalu. Tak się miewa, kiedy się przez to przechodzi ale to nie oznacza od razu, że to poezja. Mi Lo dobrze mówi, najpierw poczytaj, zastanów się co to jest wiersz i czym różni się od prozy, bo przecież nie wersyfikacją:)

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Mi Lo
    Jako list ok, aczkolwiek adresat może być trochę zdziwiony wylewnością i pewnym nadmiarem patosu. A wiersz? Może trochę poczytaj, a zwłaszcza bardzo współczesnych nam autorów. Będzie ci łatwiej się odnaleźć

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Mithril
    ...wtórne - infantylne
    "wiersz" to żaden, ale... można podesłać adresatowi skoro się zaakcentowało "zaimki", jak w "liście"

    · Zgłoś · 8 lat temu