Gdzie jesteś?
Gdzie byłeś?
Kiedy wbijano mi nóż w plecy
Kiedy przyjaciel okazał się wrogiem,
Moja dusza krwawiła słonymi łzami
A Ciebie przy mnie nie było.
Najgorsza jest Twoja obojętność.
Kiedy życie raniło mnie coraz bardziej
Nie było Cię
*
Gdzie jesteś?
Widzę Twoją twarz pośród tłumu na ulicy
A jednak…
Jednak nie dajesz mi żadnego znaku,
Nie uśmiechasz się do mnie
Nie mówisz: „Nie bój się. Jestem przy tobie.”
Nie obejmujesz mnie Swoim silnym ramieniem.
Nie ma Cię
*
Gdzie będziesz?
Kiedy moje życie stanie się ruiną
Samotność jest jedynym wiernym towarzyszem człowieka.
Tylko ona nam pozostała.
A kiedy będę umierała w osamotnieniu
Zamknę oczy i zobaczę Twoją twarz
Ale Ty nic do mnie nie powiesz, bo…
Nie będzie Cię
"wiersz" to żaden, ale... można podesłać adresatowi skoro się zaakcentowało "zaimki", jak w "liście"