po-przede-wszystkim

Grzesiek z nick-ąd

 

poezja mieszka na krawędziach
bólu miłości opętania
nietuzinkowe robi zdjęcia
czasem na przekór czasem zamiast

w rubryce wiara pisze wiara
bez zbędnych w co dlaczego po co
i w uniesieniach i koszmarach
w zbieganym dniu i głuchą nocą

gdy ją pytają o nadzieję
murarze, szwaczki czy mimozy
cieplejszym wiatrem w oczy wieje
i śpiewa arie liściem brzozy

poezja nie jest żadnym wierszem
ani recenzją czy wydaniem
jest tym co w ludziach jest najszczersze
i tym co po nich pozostanie

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 8 głosów
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 29 kwietnia 2016
anonim
  • Mi Lo
    po prostu warty zapamiętania.

    · Zgłoś · 8 lat temu
  • Mithril
    ...coś ty Gregor, połezja mieszka w podpisie gomułki, jagodziance, kryzysie zwieraczy.
    wielodniowej kanapce w pergoli. :-)
    to człowieki z bógraczywiedzieć jakim "M" i czterema kółkami do wożenia naiwności, umieszczają połezję tam gdzie ona się nie mieści.

    .........................taaaaaaka tam moja złośliwa "dygresja"

    ostatnia strofa cuś tobie przyszwankowała bo jakoś zgrzytająco się czyta - co nie zmienia, że w dniu konstytucyjnego grillowania dobrze było odetchnąć twoją spostrzegawczością :-)

    NIECH SIĘ ŚWIĘCI!!!

    · Zgłoś · 8 lat temu