Literatura

dużo wódki (wiersz)

Yaro

łyk zimnej wódki 
odświeża szare komórki
chory na świat 
kosmos tak daleko nie sięgam
kilka gwiazd w domu
każda jak potrzeba wyciąga małe dłonie

dato tato
bułgarskie powiedzenia
przywykłem owszem jak trzeba 


czasem walę focha że nie mam drobnych
że stówki nie rozmieniam

 

po wódce umieram lecz nie tego samego dnia
kiedyś rzucę jak kamieniem w dal życia szmal
chodzę swoimi ścieżkami w dłoni wolność 
w oczach żal

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 3 maja 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca