Literatura

Zaufaj (wiersz)

Fuchsin

Noc ciemniejsza z każdym dotykiem..

nieobecnego poranku.

Chwila wieczności..

słucham nut arytmii.

Chwila umierania..

czuję krystaliczną lawę.

Chwila życia..

widzę plastik wśród łąk.

 

Za każdym razem, gdy odchodzę na zawsze,

zostaję na chwilę pokuty.

 

Zawsze wracam na stare śmieci..

Jeden brud tworzy wysypisko.

 

Szczelina we własnej klatce.

Bezpieczna autodestrukcja..

promień kusi.

 

Ukamienowanie bez zbawienia.

Kakao bez mleka..

bez sensu.

 

Było we mnie za dużo życia.

Umarłam, by powiedzieć jedno zdanie

Każdy ponad każdym, ja najmądrzejszą

 

Straciłam życie

dawno temu…

Po złożeniu sobie kondolencji zrozumiałam..

 

Skok z mostu.

Połowa drogi.

Zrozumiałam, że…

Złapałam sens samej siebie.

Wróciły  wyprane skrzydła.

 

Lecę.

Istnieje to, w co wierzymy.

 

Nie ufaj mi..

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 10 maja 2016, 16:45
" Co o tym myślisz? "
Myślę, że dobrze wiedzieć, iż są ludzie próbujący pisać.
Niech jeszcze poczytają i dowiedzą się, że jest też bardzo współczesna nam liryka, bliższa i bardziej naturalna. I może nieźle smakować. Może nie tak, jak seks, ale zdecydowanie lepiej, niż pierwsze wino.
Fuchsin
Fuchsin 16 maja 2016, 21:20
Nie znam smaku seksu, więc ciężko mi to porównać do lepszego wina..
Ja się kocham.. a nie pieprzę.
Ta sama czynność, ale tak bardzo różniąca się w świetle gwiazd..
przysłano: 10 maja 2016 (historia)

Inne teksty autora

2015/10/08
Fuchsin
Nadejdzie mrok
Fuchsin
Tik Tak..
Fuchsin

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca