Literatura

wojskowe opowieści (wiersz)

Yaro

na baczność stać
spać gdy każą  

nie gdy chcesz
jeść srać

spać na rozkaz

 

wdepnąłem w gówno szlam po pas
to wybór
nie miałem kasy by się wyrwać 
studiowałem głupotę przez dziesięć lat

 

wspominam ten czas jako udany

kilku kumpli tam mam

chciałem walczyć
chciałem wiele wam dać


gdy na warcie spałem

nikt nie miał mi za złe

 

teraz w fotelu sierżantów wielu
ale żaden nie siądzie przy mnie

nie powie chłopie

taki wybór taki los kris cross

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 maja 2016 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca