demony (wiersz)
bogna
to nie ja się zestarzalam
to moje demony które
już nie nadążają za mną
niektóre zanoszą się kaszlem na opuszczonej stacji
i te które przyjeżdżają w długim futrze z moli
siadają przy stole używając słodkich słów przy kawie
i prowadzą długie rozmowy na temat próżności
słaby
3 głosy
przysłano:
14 czerwca 2016
(historia)
przysłał
bogna –
14 czerwca 2016, 13:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się