twój wzrok mnie onieśmiela
kiedy patrzysz
oczy śmieją się tańczą
kiedy przeszywasz na wylot
czuję niepojęte ciarki
jakby niebo chciało otworzyć
pozaziemski plener
twój wzrok mnie oszałamia
chcę więcej jeszcze więcej
twych natarczywych spojrzeń
głębokich wbitych prosto w serce
czuję moc dziką dynamikę
i lustrzane odbicie siebie
nie pytaj mnie
skąd uśmiech w moich oczach