w rękawiczkach

bogna

zielonooka
w spojrzeniu ciężkim i czujnym
zapala się od jego wierszy

 

a w środku pieni sie natchnienie
przechodząc w słowa 
rozrzucone niewidoczne 
dotykają pożyczonego serca

 

zakłada rękawiczki

zapisuje 

bogna
bogna
Wiersz · 18 czerwca 2016
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    mistrzostwo, proszę pani

    · Zgłoś · 8 lat