atrapa

Agati

na tej atrapie świata gdzie nie wolno się unosić
czasami bywa mi przykro może to przez deszcz
a może przez to że zasypiasz zanim ja zdążę chociażby
przekonać powieki do odpoczynku

 

gdy ludzie pytają jak się mają sprawy
patrzę im w oczy tak długo aż odwrócą
wzrok i siebie i myślenie o nas
przecież nie mają prawa

 

nikt nie ma
nasze skronie pulsują tym właśnie
oczekiwaniem rozpaczą pogardą i strachem
który paraliżuje ich gdy szukają sensu

 

my nie szukamy znaleźliśmy tylko więcej pytań
jedną prostą informacje nie pasujecie
do siebie do świata do miejsca
stworzyliśmy więc własną atrapę
gdzie nie wolno się unosić

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Agati
Agati
Wiersz · 27 czerwca 2016
anonim
  • Mithril
    zniknął koment? a może źle kliknąłem

    ..."atrapa" tytuł
    trzecie słowo pierwszego wersu i czwarte przedostatniego? Stanowczo NIE

    "jedną prostą informacje nie pasujecie".....................skoro jedną, to: "informację"

    · Zgłoś · 8 lat temu