czekamy (wiersz)
bogna
w kawiarni z papierosem i colą
w mrozie na przejściu dla pieszych
w kinie głębokich czerwonych świateł
w locie z rękoma na twarzy
czekamy na kogoś
w przemijających porach roku
w martwym samochodzie w środku
nocy
wciśnięci w nasze domy i sny
w pociągu pędzącym stąd do i przez
wszystkie miasta
czekamy na kogoś
lata
dzisiaj wieczorem
niczego sobie
1 głos
przysłano:
1 lipca 2016
(historia)
przysłał
bogna –
1 lipca 2016, 13:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Nigdy się nie zobaczyliście?
Tak?