Literatura

mocnie za niemoc (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

usta to też dziura

jesteś bogatsza o jedną milczącą dziurę

z której wynika pierwszy krzyk

zmuszę cię do milczenia natłokiem zbędnych słów

terapią lawiny kamieni uleczę nadwrażliwość

werble grają jeszcze zaplątane w pamięci

śmierdzę potem dla ciebie

i nie wiem czy to blizny czy zmarszczki

poeci jak większość kurew plują nie łykają

zapowiedź komety cieknąca po brodzie

jesteśmy tu gdzie chcemy być

albo udajemy że tak nam się wydaje

przelotny dysonans syci złudzenia

łamiąc rytm codzienności

 

latawce naśladują chmury

wieszczą deszcz końcem liny

 

zostawmy modlitwy układane z klątw

tym dla których schody zawszę biegną w dół

święte oburzenie jak stygmat głupoty

waży i mierzy nieskończoność

zamknięci w nadprzestrzeni ścian

znikamy w czarnych dziurach


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Xxx
Xxx 12 stycznia 2018, 06:09
Żaden cud , po prostu ściśnięta zębami do krwi tęsknota
przysłano: 17 lipca 2016 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca