czy umiesz kochać
swoje marzenie
w poniedziałek
gdy po księżycowej nocy
zimny prysznic bierze
gdy w pogiętej koszuli
i dziurawej skarpetce
w drzwiach się ukaże
gdy pretensje założy pstrokate
i zachmurzone klapnie
na kanapie
gdy zamiast kwiatów
da ci orzech do zgryzienia
a w niedzielę zmęczone
wygodnie zaśnie