w moim sercu smutno
w myślach ciemno
nie widzę Cię
choć pragnę mocno
usłyszeć Twój głos
szeptem
więc po omacku
na oślep w Twą przestrzeń
gdziekolwiek jesteś
biegnę
potykam się za Tobą
gdzie jesteś !
ze spuszczoną głową
powtarzam
prośbę do Ciebie
jeżeli tylko zechcesz
odpowiesz
ja czekam
z nadzieją
ciągnę
popycham
kolejną godzinę
i patrzę daleko za Tobą
a Ty przechodzisz tuż obok
i tak po prostu
z uśmiechem
spokojnie
otwierasz swoje serce
a ja zaskoczona
dopiero coś widzę
i czuję Twój spokój